
Non Omnis Moriar
Prace nad wspomnieniem o Władysławie Grodeckim są w toku. Jeśli macie Państwo jakiekolwiek materiały (artykuły, nagrania, listy, zdjęcia) albo chcecie się podzielić refleksjami, uprzejmie proszę o kontakt: jadwiga@eufrutki.net Wszelka pomoc jest mile widziana! […] Czytaj więcej
Ostatni projekt Władysława Grodeckiego
Kilka dni przed kolejnym, dramatycznym rzutem choroby, uniemożliwiającemu mojemu Ojcu dalszą działalność, napisał On do mnie maila nt. nowo […] Czytaj więcej
Kącik pamięci Władysława Ślazyka. Otwarcie 4 lipca 2019, godz. 18:00, Plac Mariacki 7 w Krakowie
W Krakowie Ślazyk kojarzony jest głównie jako przewodnik po ołtarzu Wita Stwosza, jednak żywot jego był niezwykle barwny, pełen przygód […] Czytaj więcej
NON OMNIS MORIAROdszedł podróżnik, dziennikarz, przewodnik turystyczny po Krakowie i województwie małopolskim, pilot wycieczek, instruktor przewodnictwa, absolwent Politechniki Warszawskiej, opiekun krypty Marszałka Józefa Piłsudskiego na Wawelu, “wędrowny Ambasador Polski”… długo można by wymianiać piękne epitety, którymi nazywano Władysława Grodeckiego. Z mojej strony chciałabym serdecznie podziękować Wszystkim, którzy towarzyszyli mojemu Tacie i mnie w Jego długiej i ciężkiej chorobie. Dziękuję wszystkim, którzy 23 października (lub później) przybyli na Cmentarz Batowicki. Szczególnie dziękuję tym, którzy zechcieli podzielić się ze mną swoim żalem i wdzięcznością, (Ponoć boleść dzielona staje się tylko połową boleści.) Mimo niewysłowionego bólu i żalu, który towarzyszył mi od maja br., a zwłaszcza od śmierci Taty, odczułam wielką wdzięczność, widząc przybycie na pogrzeb tak wielu Osób. Usłyszałam tam tak wiele pięknych słów o moim Ojcu, o wspaniałych więziach, które powstały, wiele niezwykłych świadectw. Usłyszałam o tym, jak wielką Inspiracją dla wielu był mój Ojciec, o tym, że Tata nadal jest i będzie obecny w naszym życiu poprzez pozostawioną przez siebie spuściznę i przyjaźnie (Łukasz Olearczyk, autor pracy magisterskiej Władysław Grodecki - “Wędrowny Ambasador Polski”), o tym, że nic tak naprawdę do nas nie należy, tylko staje się naszym udziałem i dlatego trzeba szczególnie być za to wdzięcznym (Paweł Tymiński, dziennikarz, bliski przyjaciel Taty)… Jestem więc niezmiernie wdzięczna za to, że dane mi było być córką tak wielkiego Człowieka i za wszystko, co po Nim odziedziczyłam. Mocno wierzę w to, że Władysław Grodecki nadal żyje w rozpoczętych przez siebie dziełach, w naszych wspomnieniach… i w nas. Serdecznie zapraszam do wspólnego upamiętniania Go i do kontynuacji rozpoczętych przez Niego dzieł. Jadwiga Grunwald, córka Pana Władysława Grodeckiego, od 2005 wraz z mężem prowadząca stronę http://grodecki.eufrutki.net/, kontakt jadwiga@eufrutki.net |
Jak dojść do grobu?![]() |
![]() |